Takie prace pojawiają się na blogach ( i w sklepach nawet też...) od dawna, ale jakoś nie miałam do tej pory okazji i czasu, choć bardzo chciałam też taką "choinkę" mieć. Zrobiłam niebiesko-białą. Zobaczyła córka: ja tez chcę taką mamo! Przyjechała teściowa: a dla mnie nie zrobiłaś?... hihihi... No i się zaczęło. Zamiast jednej - zrobiłam cztery... Dziś pokażę tę pierwszą, MOJĄ...
Na bazie stożka styropianowego o wysokości 40 cm, więc cała choinka ma około pół metra :)
Dziękuję za odwiedziny i życzę udanego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz