czwartek, 29 września 2016

Listownik vintage

Powstał już jakiś czas temu, na początku moich zmagań z decoupagem, ale dopiero teraz doczekał się fotek no i publikacji... Mam do niego sentyment i ciężko mi się z nim rozstać... ostatnio oglądała go Klientka, ale zrezygnowała, widząc moją minę... Czy też tak czasem macie? Ciężko Wam sprzedać lub oddać swoje wytwory?W końcu wkładamy w to nasze rękodzieło nie tylko czas i pracę, ale przede wszystkim serce.....










Pięknego dnia!



środa, 28 września 2016

Brązy i turkusy

Kolekcja "Piękny umysł" Galerii Papieru leżała u mnie i leżała, ale jak już zaczęłam ją ciąć, to nie mogę przestać..... ;-) Oto kolejne dwie karteczki w tym pięknym połączeniu kolorów:














Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego dzionka!

poniedziałek, 26 września 2016

Pierwszy mix-mediowy notes

Pierwsze koty za ploty...
Z zamiarem prac mix-mediowych nosiłam się już od dawna, nawet kupiłam sporo mgiełek, szablonów itp., ale jakoś odwagi brakowało... Teraz nadarzyła się okazja - mój Chrześniak miał w sobotę urodziny i postanowiłam zmierzyć się z notesem dla Niego. Nie wszystko poszło tak, jak chciałam, ale zawsze możemy udawać, że tak właśnie miało być... hihihi...
Największy problem to dla mnie nakładanie pasty przez szablony. Zawsze przy ich ściąganiu masa się przesuwa, robią się "plamy", tzn. wszystko się rozłazi, nie jest takie idealne, jak na szablonie. Obejrzałam już sporo filmików z tutorialami, no i niby robię tak samo, a jednak efekt mnie nie zadowala. No cóż, trening czyni mistrza, grunt to się nie poddawać!














Przyjmę wszystkie rady i słowa krytyki....

Miłego poniedziałku!!!

niedziela, 25 września 2016

Szkatułka z motylem

Szkatułka z motylem w założeniach miała być kontrastowa i chyba udało mi się ten cel osiągnąć. Dół pudełka pomalowałam na ciemny niebieski kolor, na brzegach pocieniowałam patyną. Górę pomalowałam na lekko beżowy kolor i nakleiłam motyla z serwetki. brzegi "pociapałam" gąbką z brązową farbą, najpierw jaśniejszym odcieniem, a potem ciemniejszym. Pochlapałam wieko wcześniej zastosowanymi farbami. Potem zastosowałam dwuskładnikowy preparat do delikatnych spękań. Pęknięcia wypełniłam patyną. Jednak ten efekt nie do końca mnie zadowalał, motyl zrobił się blady i postanowiłam całość pokryć dość grubą warstwą preparatu tzw. Glossy Effect Sepia. Na bokach wieka zastosowałam stempel imitujący pęknięcia, ponieważ nie cierpię nakładać preparatów do spękań na pionowe powierzchnie... Potem dołożyłam motylka na małym elemencie ze sklejki i dołożyłam ich kilka wewnątrz pudełeczka.
Wymiary szkatułki: 19 x 14 cm, wys. 8 cm.










Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ciepło!

piątek, 23 września 2016

Exploding-box z Avonlea

Wczoraj wspomniałam o tym eksplodującym pudełeczku, więc  dziś pokazuję. Powstało razem z poprzednią karteczką, w wyniku całkowitego zachwytu nową kolekcją UHK-owych ( Autumn in Avonlea ) papierów, które zwyczajnie należało natychmiast pociąć.... Wie, że to rozumiecie... ;-)
















No... zostały jeszcze skrawki....


Buziaki!