poniedziałek, 31 stycznia 2011

Wyzwanie Hopmart'u nr 14

Tym razem należy stworzyć kartkę Walentynkową, ale główną wytyczną wyzwania jest ZAKAZ użycia choćby kapinki koloru czerwonego. Ja potraktowałam sprawę na tyle poważnie, że postała karteczka totalnie kremowa, uznałam, że nie będzie nic nawet przypominającego czerwień, róż, bordo itp itd 






No i dalej Walentynki...

Nie kończąca się opowieść...  Choć przyznam szczerze, że gdyby nie duże zamówienie na kartki walentynkowe z zastrzeżeniem, aby każda była inna - a chyba bym spasowała... Jakoś tak temat mimo, iż wdzięczny, do mnie nie trafia... Nie potrafię się tak natchnąć jak z kartkami świątecznymi, które to przygotowywałam z wypiekami na twarzy, teraz - jak po gruzie ... :( 
Oto moje ostatnie wypociny:






















Walentynki Mini

Oto pierwszy zestaw Walentynek w wersji mini, tzn 10,5x15 cm. Może ogólnie nie jest to aż takie maleństwo, ale na moje standardy to na pewno :)  Ja najlepiej czuję się w dużych formatach, ale takie było zamówienie: 10 małych karteczek, raczej skromnie zdobionych ( oj, oj! ). Na razie powstało pięć:















piątek, 28 stycznia 2011

Wyzwanie Hopmart'u nr 13

Kolejna kartka Walentynkowa, tym razem wpisująca się w wyzwanie Hopmart'u
Miała być kwadratowa, w dowolnym stylu i technice, przygotowana według mapki:


Moja interpretacja wygląda tak:






Materiałoznawstwo: 
scrap.com..pl - papier w kropeczki, brązowy tusz Latarnia Morska,  I LS - papier w napisy, tektura falista, brystol, dratwa z osiedlowej księgarni, preparaty oraz wykrojnik serce i koła  z Świata Pasji, wykrojnik z napisem, kwiaty z Craft Store, reszta z szuflady...