Miało być bez zbędnych ozdób, bo to facet przecież...... Tematykę podpowiedział mi mój syn ( dziś też już prawie ośmioletni ), wierny i oddany fan wszystkich Superbohaterów.
Znalazłam też inne "dzieło". Tutaj zamówienie było na kartkę dla dwojga. Z tego co pamiętam jubilaci - małżeństwo obchodzili wspólnie urodziny a kartka miała odzwierciedlać ich zainteresowania. Wszystko byłoby fajne gdyby nie fakt, że ona uwielbia czytać książki a on interesuje się ... piłką nożną! Jak pogodzić tak odmienne upodobania? Myślałam nad ta kartką dość długo, stanowiła nie lada wyzwanie. Oto co wymyśliłam :
1 komentarz:
No ta ostatnia karteczka powaliła mnie na kolana!!! Super rozwiązałaś problem połączenia zainteresowań :)
Prześlij komentarz