środa, 11 stycznia 2017

Oliwkowa szkatułka

     W pewnym wieku ludzie chorują na przeróżne schorzenia i z upływem lat przybywa nam leków, które przyjmujemy stale, każdego dnia - niestety. Ta szkatułka ma pomieścić "podręczny" zestaw leków, zwyczajowo leżących na komodzie i innych miejscach, gdzie kłują po oczach... Zamawiająca poprosiła więc o spory kuferek, najlepiej z przegródkami, który pomieściłby te wszystkie medykamenty, aby już nie leżały na widoku.
     Drugą wytyczną był kolor - zielony. Lubię ten kolor, choć bardziej w dodatkach niż jako główna baza. Postanowiłam więc dać jaśniejsza górę, z zielonymi elementami, a dolną część szkatułki - właśnie zieloną. Długo szukałam odpowiedniej serwetki i w końcu trafiło na papier ryżowy z pięknym kwiatowym wzorem. Jak widać ma oliwkowe brzegi. Niestety, farby mieszałam i mieszałam i wydawało się, że to już właściwy odcień, a po pomalowaniu i wyschnięciu - dolna cześć zamiast oliwkowo-khaki - wpada w pastelowy odcień z nutą turkusu.... Cóż... tak to właśnie często bywa. Pudełko odłożyłam chyba na tydzień, bo nie mogłam na nie patrzeć. W końcu jednak termin odbioru była bardzo bliski i chcąc nie chcąc, pudełko należało skończyć. Pomalowałam więc górę na biało ( pod papier ), brzegi góry na różowo ( pod kolor kwiatów ), a następnie na kremową biel i pozdzierałam tu i ówdzie, aby wydostać róż na światło dzienne. A dół z nieumiejętnie dobrana zielenią pomazałam, pomiziałam i powycierałam rożnymi odcieniami zieleni i na koniec złamanej bieli. W końcu byłam jako tako zadowolona z efektu. Dołożyłam element ozdobny i polakierowałam kilkukrotnie. Gotowe....
    










W końcu mróz trochę zelżał... U nas dziś -13 stopni, ale weekend był straszny - 23st. brrrrr....

Pozdrawiam zatem bardzo cieplutko i dziękuję za odwiedziny!


4 komentarze:

barbarahaft pisze...

przepiękna skrzyneczka....

Sowiarnia pisze...

Piękny kuferek, taki klasyczny.
U nas dzisiaj to już prawie upały, zaledwie -8 :)

Ada Art&Craft pisze...

Piękne pudełko!

Nika pisze...

Jest śliczna:))