Jeszcze świątecznie....

Na wszystkich blogach ( no prawie...! ) święta, święta.... Mnie także zostało do pokazania kilka kartek świątecznych. Jednak "produkcję" tegoroczną oficjalnie uważam za zamkniętą. Pudło z przdasiami i podpisem "Boże Narodzenie" schowałam na tył szafy i może tylko na chwilkę je wyjmę, aby zrobić winietki na prezenty. A Wy, kiedy kończycie sezon? 

Na początek karteczka z choinką:

Miałam także okazję przygotować jeszcze raz karteczkę piernikową. Klientka poprosiła mnie o wykonanie podobnej karteczki, ale w większym rozmiarze. Kartka ta ma być zaproszeniem, bowiem trzy córki złożyły się na prezent dla swojej mamy - pielgrzymkę do Rzymu! Fajnie mieć takie córki, prawda?

Dziękuję wszystkim, którzy wytrwali do końca tego przydługaśnego posta. Pozdrawiam Was ciepło i życzę miłego dnia!

Inspiracja z digi stemplami i wyniki wymianki przydasiowej

Witam Was ciepło!

Dziś rano tak przymroziło, że mąż nie potrafił otworzyć drzwi z samochodu :(  
Fajnie byłoby mieć ogrzewany garaż...... Na szczęście teraz wyszło słoneczko, więc niedługo sie pewnie ociepli :)

Dziś chciałam Wam pokazać trochę zaległości.
Na pierwszy ogień karteczka, jaką przygotowalam na najnowsze wyzwanie Digi-scrap.pl. Dla odmiany jest to kartka urodzinowa, w zupełnie niezimowych kolorach. Wykorzystałam stempel Camea oraz Napis Urodziny 3D. Macie okazję także zrobić pracę w innym klimacie, bo tematem wyzwania jest "Dowolna praca". Zapraszam!

Chciałabym tez pochwalić się moją prywatną wymianką z Oliwką z bloga Oliwkowe Pasje.  Oliwka poprosiła mnie o przydasie wykrojnikowe, a ja ją o biżutki i szydełkowe kwiatki, bo sama nie bardzo umiem to robić. Oto co otrzymałam:

Kwiatków pewnie będzie mi bardzo szkoda umieszczać na karteczkach..... są takie piękne:

 A do Oliwki wysłałam pudełko porzydasi oraz w paczuszce-niespodziance słodkości i herbatki:

resztę fotek "kradnę" z bloga Oliwki, bo nie ja nie zrobiłam, niestety:

No i to by było na tyle....

Biegnę kontynuować porządki..........


Życzę Wam dużo ciepełka i słoneczka :)

Wyniki candy

Witajcie, witajcie!

Z opóźnieniem co prawda, ale biegnę do Was z wynikami mojego candy. 

Przepraszam za te trzy dni zwłoki, 

ale po wykurowaniu moich dzieciaczków z przeziębień 

czas było nadgonić robotę i zupełnie się zatraciłam.... 

Teraz już nie będę przynudzać 

i ogłaszam, 

że zwyciężczynią w losowaniu, 

dzięki Panu Random'owi

jest

.....

co bardzo niespotykane

................................

....................

...........

...

nr.1

czyli   ...........................  el  :)

Serdecznie gratuluję!!!!!

 Dla Ciebie polecą przydasie, z foteczki:

* * *

Jak wspomniałam w poście ogłaszającym candy, wylosowałam jeszcze jedna osobę, 

która do ogłoszenia zabawy zaglądała na mojego bloga i zrobiła mi tę przyjemność, 

że napisała kilka słów w komentarzu.

Okazało się, że jest nią moja stała obserwatorka, 

która na dodatek pisze często, za co ogromnie dziękuję!!!!!!

Osobą ta jest:

...................................

....................

.......

...

Barbarahaft

Gratulacje!

Dla Ciebie przygotowałam prezent-niespodziankę :)

***

 

Dziewczyny - czekam na Waszego maila z adresem do wysyłki

medussa.galeria@gmail.com

***

Pozostałym uczestniczkom zabawy bardzo dziękuję za odwiedziny 

i zapisanie się na moje urodzinowe rozdawnictwo!

Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy :)

Pozdrawiam ciepło i słonecznie!

( na przekór aurze )

Pa!

Prezenty, prezenty.....

Grudzień to czas porządków, przygotowań do świąt, zadumy, szalonego latania po sklepach, pieczenia i..... pakowania prezentów :)  Dlatego właśnie pod tym tytułem przygotowałam dla Was nowe wyzwanie w Szufladzie. Serdecznie zapraszam do wspólnej zabawy!
W ramach inspiracji nasz zespół projektantek przygotował dla Was kilka prac; ja wykonałam opakowanie na płytę CD:

 

Pozdrawiam ciepło!

PS. Przypominam o moim candy - zapisy tylko do jutra!!!!!!! 

 

Pierniczki z Aniołkiem.....

Takie to kolejne karteczki przygotowałam :) Jedna z pierniczkowymi ludzikami w brązach, a druga w szarościach z kontrastową czerwienią i koronką.

Wstrętna pogoda zaczyna zbierać już swoje żniwo - moje dzieciaki przeziębione, Maks przyniósł choróbsko ze szkoły, przy czym połowa jego klasy jest zarażona, bo ktoś posłał swoje chore dziecko na lekcje wrrrrrrrr... niezmiennie mnie to wkurza, od przedszkola licząc. No a Dominika pomimo usilnych starań i jako takiej separacji rodzeństwa po kilku dniach tez "załapała"... Tylko, że takie półtoraroczne dziecko to się masakrycznie męczy z katarem, o czym większość z Was zapewne wie doskonale. Nocka koszmarna, za dnia trochę lepiej, ale mam teraz małą marudę i przylepę.... Poszła na popołudniowa drzemkę, wiec mogę coś napisać... 

Życzę więc Wam dużo zdrówka, niech Was omijają wirusy i bakterie!
Dzięki za wszystkie wpisy i miłe słowa!

Przypominam o moim candy - zapisy ( tutaj ) tylko do piatku!