środa, 15 września 2010

Pierwszy notes

Właśnie. W końcu miałam chwilkę luzu i mogłam pobawić się bindownicą. Natchnieniem było spotkanie sobotnie, na którym gramy w karty ( w remika ). Ponieważ spotkania są cykliczne, zrobiłam notes do wpisywania punktacji z rozgrywek. Czyli znikają jakieś dziwne karteluszki i zwężająco-rozszerzające się kolumny tabeli narysowane gdzieś naprędce ;-) 
Kolorystyka iście karciana; dominują więc czarny, biały i czerwony.

Okładka przednia, część wewnętrzna:

Środeczek ( zawartość):

 No i okładka tylna, część wewnętrzna i zewnętrzna:


Może żadna rewelacja, ale cieszyłam się jak małe dziecko jak skończyłam... :)

Brak komentarzy: