poniedziałek, 2 grudnia 2013

Pierniczki z Aniołkiem.....

Takie to kolejne karteczki przygotowałam :) Jedna z pierniczkowymi ludzikami w brązach, a druga w szarościach z kontrastową czerwienią i koronką.









Wstrętna pogoda zaczyna zbierać już swoje żniwo - moje dzieciaki przeziębione, Maks przyniósł choróbsko ze szkoły, przy czym połowa jego klasy jest zarażona, bo ktoś posłał swoje chore dziecko na lekcje wrrrrrrrr... niezmiennie mnie to wkurza, od przedszkola licząc. No a Dominika pomimo usilnych starań i jako takiej separacji rodzeństwa po kilku dniach tez "załapała"... Tylko, że takie półtoraroczne dziecko to się masakrycznie męczy z katarem, o czym większość z Was zapewne wie doskonale. Nocka koszmarna, za dnia trochę lepiej, ale mam teraz małą marudę i przylepę.... Poszła na popołudniowa drzemkę, wiec mogę coś napisać... 

Życzę więc Wam dużo zdrówka, niech Was omijają wirusy i bakterie!
Dzięki za wszystkie wpisy i miłe słowa!

Przypominam o moim candy - zapisy ( tutaj ) tylko do piatku!
 


5 komentarzy:

Sowiarnia pisze...

Słodkie te pierniczki :)
Pogodę faktycznie mamy paskudną, więc dużo zdrówka dla całej rodzinki!

Paseczkowa pisze...

Te pierniczki wygądają jak prawdziwe, do zjedzenia normalnie mniam mniam :D

[Kasia] pisze...

Zaiste świątecznie :)

Evebellart pisze...

Przepiękne obie karteczki :)))
A dla dzieciaków życzę zdrówka, Ty się też trzymaj :)

Terenia pisze...

Piękne karteczki, bardzo lubię pierniczki.
Pozdrawiam cieplutko.