Dziś w szkole mojego syna ( 2 klasa SP ) prowadziłam "warsztaty" kartkowe. Wszystko miało szczytny cel, ponieważ od 1 do 4 grudnia w szkole co roku organizowane są zawody międzynarodowe w gimnastyce sportowej i rodzice uczniów prowadzą w tym czasie kiermasz. Sprzedawane jest wszystko: zaczynając od artykułów spożywczych ( które też przygotowują rodzice ), po fanty z rożnymi gadżetami, aż po koszulki klubowe. Ja postanowiłam wykonać z dzieciakami karteczki świąteczne, które oczywiście sprzedamy na kiermaszu. Cały dochód przekazywany jest co roku na potrzeby klubu, ponieważ wiadomo, że budżet z miasta na takie rzeczy jest znikomy. Musicie wziąć pod uwagę, że kartki przygotowały dzieci z szkoły sportowej, które dziennie poza lekcjami mają kilka godzin treningów, a wiele z nich popołudniami uczęszcza jeszcze na dodatkowe zajęcia. Okazało się, że poza talentami sportowymi maja także talenty artystyczne.... ale dość gadania. Oto co dziś przygotowały:
Cudne, prawda?
8 komentarzy:
Nie jeden dorosły nie potrafiłby zrobić takich kartek. Kartki są naprawdę ładne, widać, że dzieciaki się starały, a niedoskonałości dodają tylko uroku kartkom.
Zdolne dzieciaki :) Brawo :) Oby jak najwięcej udało się zebrać :D
Te kartki nie wyglądaja ze zrobiły je dzieci lecz osoby które robią je od dawna,piękne
Świetne kartki, pełne uroku:)Pogratuluj maluchom:)
Rzeczywiście dzieciaczki wszechstronnie uzdolnione. I napewno bardzo dumne! Brawo!
Jakie zdolne dzieciaki masz w tej szkole ;o)
Oj rośnie Ci konkurencja;) piękna inicjatywa. A co z warsztatami dla troszkę "starszych"? Pozdrawiam. Gosia
WOW - ileż karteczek - musisz uważać na konkurencję :)
Prześlij komentarz