poniedziałek, 6 czerwca 2011

Wycieczka

Ten weekend w pełni wykorzystaliśmy z rodziną na wycieczki.... dlatego ten post będzie niescrapowy... Pogoda dopisywała, co ostatnio się nie zdarza w dni tzw wolne, więc pracę będę musiała jakoś teraz nadgonić.... :(

Park Miniatur, Inwałd.

Byliśmy w Białym Domu, Rushmore:



w Egipcie:


obejrzeliśmy Tadż Mahal i Piramidę Kukulkan:

Akropol:

Wenecję:


Potem Maks spróbował swoich sił w labiryncie:


Jak już zwiedziliśmy cały świat, 
zostało tylko zachwycanie się naszymi polskimi zabytkami:





 Na koniec wspięliśmy się na Giewont:


Widoczek na park z "Diabelskiego Młyna":

 


 Na koniec - wyczekany przez mojego syna Dzień Pirata w Dinolandii:






Niestety pogoda nie dopisała do samego końca - potężna burza skróciła nasz pobyt w tym parku :( Ale wycieczka i tak była bardzo udana!

Pozdrawiam wszystkich w ten piękny poniedziałkowy dzionek. Za oknem słoneczko - termometr wskazuje już 26 stopni - a jest dopiero 9.00 rano.....

Brak komentarzy: