A oto druga partia biżuterii wykonanej przez zdolną Sonię. Mój mąż zapytał mnie, ile z tych rzeczy już zostanie u nas w domu... ( drogą nabycia oczywiście a nie przywłaszczenia ). Koniec gadania, prezentacja czeka:
Na pierwszy ognień idą obiecane wiszące kolczyki. Podobno są już gotowe i inne wzory....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz